Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ks. Jerzy jak reporter. Rękopis znaleziony w Warszawie

20 października 2018 | Plus Minus | Tomasz Krzyżak, Piotr Litka
„Przeżyłem to bardziej niż wizytę papieża”. Gdańsk, 16 grudnia 1980 r., ksiądz Jerzy Popiełuszko (drugi z lewej w pierwszym rzędzie) podczas odsłonięcia pomnika stoczniowców poległych w Grudniu ’70
źródło: IPN
„Przeżyłem to bardziej niż wizytę papieża”. Gdańsk, 16 grudnia 1980 r., ksiądz Jerzy Popiełuszko (drugi z lewej w pierwszym rzędzie) podczas odsłonięcia pomnika stoczniowców poległych w Grudniu ’70
źródło: IPN

W archiwum IPN odkryliśmy nieznane historykom i biografom notatki błogosławionego ks. Popiełuszki. Dotarliśmy również do nagrania jego spotkania ze studentami, 
które poprowadził na podstawie tych zapisków. Pełny tekst dokumentu 
publikujemy po raz pierwszy.

Niepełne zapiski uprowadzonego i zamordowanego w październiku 1984 r. kapelana Solidarności wydano drukiem kilka miesięcy po jego śmierci – w 1985 r., w Paryżu. Pochodziły z trzech źródeł: notesu oraz zeszytów: niebieskiego i czarnego. Obejmowały okres od czerwca 1980 do czerwca 1984 r. Prowadzone były nieregularnie, bo ks. Popiełuszko był zajęty licznymi obowiązkami duszpasterskimi i miał coraz mniej czasu na pisanie. Nieliczne w zapiskach refleksje natury duchowej przeplatają się najczęściej z dokumentalnymi opisami faktów i zdarzeń, które młody warszawski kapłan przeżywał intensywnie od 7 czerwca 1980 r. W niedzielę 31 sierpnia 1980 r. odprawił mszę świętą na terenie Huty Warszawa. To wtedy zaczął przyjaźnić się z robotnikami, pomagał im materialnie i duchowo wspierał.

Jak sam wyznawał w wywiadzie udzielonym ks. Antoniemu Ponińskiemu, opublikowanym w maju 1983 r. w dwutygodniku „Ład Boży": „Tego dnia i tej mszy świętej nie zapomnę do końca życia. (...). Myślałem, że ktoś ważny idzie za mną, ale to były oklaski na powitanie pierwszego w historii tego zakładu księdza przekraczającego jego bramę".

Ks. Antoni Poniński w rozmowie telefonicznej z „Plusem Minusem" przyznaje, że przedstawiając rozmówcę, mógł wtedy używać tylko imienia ks. Jerzego. Obawiał się, że gdyby podał jego nazwisko, cenzura mogłaby tego nie puścić. Stąd tytuł: „Kapelan robotników"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11185

Wydanie: 11185

Zamów abonament