Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Historia wspólnej waluty: Dwie integracje europejskie

30 listopada 2018 | Rzecz o historii | Piotr Bożejewicz
Napoleon III, inicjator powołania unii monetarnej pod egidą Francji
źródło: Wikipedia
Napoleon III, inicjator powołania unii monetarnej pod egidą Francji

W XIX w. Europa zaznała dwóch równoległych procesów integracyjnych. Jeden z nich skończył się tylko porażką pewnej idei. Sukces odniosła odmienna metoda unifikacji, rujnując wkrótce cały kontynent.

Niebawem Europa, z wyjątkiem Anglii, będzie miała wspólną walutę" – przestrzegał Brytyjczyków tygodnik „The Economist" – i to nie w 1999 r., lecz ponad 150 lat temu. Redaktor bynajmniej nie fantazjował. W grudniu 1865 r. pięć europejskich państw podpisało tzw. Łacińską Unię Monetarną. Wkrótce dołączyli kolejni kandydaci i członkowie. Wprawdzie unia upadła, nim pożółkł papier gazety, lecz jej idea przetrwała nadspodziewanie długo.

Unia nie zamierzała ponaglać globalizacji, ale próbowała jej sprostać. Przemysł wymusił rozrost zależności i powiązań handlowych, stymulując liberalizację umów, natomiast parowce i kolej tyleż skróciły czas podróży, ile zmniejszyły koszty transportu. Władzę przejmowała kosmopolityczna klasa średnia, uznająca za ojczyznę każde miejsce wygodne do życia lub tylko robienia interesów. Zaczęto masowo podróżować z czystej ciekawości lub dla zdrowia, czyniąc z turystyki nową gałąź przemysłu. Tym mocniej uwierała mnogość lokalnych przepisów, walut, a nawet używanych systemów liczbowych. Nie było przypadkiem, że na francuskim stoisku na Wystawie Światowej w 1855 r. centralne miejsce poświecono normalizacji miar i biciu pieniędzy.

Precz z funtem, niech żyje frank!

Powszechną walutą rozliczeniową był wtedy funt, nawet...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11219

Wydanie: 11219

Spis treści

Reklama

Zamów abonament