Prawo i Sprawiedliwość będzie teraz leczyło snem
Włodzimierz Czarzasty: Trzymam kciuki za każdą partię lewicową w Polsce. Elektorat lewicowy w Polsce to ok. 15–20 procent.
Rz: Pańskim celem jest wprowadzenie SLD do Sejmu. Czy po wyborach samorządowych jego realizacja jest bliższa, czy dalsza?
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD: Bliższa. Zawsze gdy zaczynam o tym mówić, to przypominam moment startu. W 2016 r. mieliśmy stabilne notowania w okolicy 3 proc., wypadnięcie z Sejmu, fatalną decyzję ws. Magdaleny Ogórek i 6,5 mln zł długu. Taki był początek.
A teraz jak jest?
Mamy stabilne notowania w okolicy 6-9 proc. Mamy 700 tys. zadłużenia, czyli spłaciliśmy prawie 6 mln i zachowaliśmy cały majątek SLD. W realnych wyborach mieliśmy 6,7 proc. Nie jestem z tego zadowolony. Wolałbym 7,6. Ale zwrócę uwagę, że jako partia pozaparlamentarna dostaliśmy 4. wynik w Polsce.
Dlaczego nie było lepiej?
Elektorat SLD to ok. 1,2 mln osób. Gdy frekwencja rośnie – czemu sprzyja polaryzacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta