Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trwa nagonka na nowych sędziów SN

30 listopada 2018 | Prawo

Dariusz Czajkowski Poraża łatwość osądu o rzekomym łamaniu ustawy zasadniczej, jaki wydają nie tylko politycy, ale też wiele osób z tzw. środowiska – pisze sędzia Sądu Najwyższego.

Pierwszą skargę nadzwyczajną do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Skarg Publicznych Sądu Najwyższego skierował na początku sierpnia 2018 r. rzecznik praw obywatelskich. Wydaje się, że tą decyzją najdobitniej zalegitymizował działanie nowej izby i sędziów w niej orzekających. Nie sposób przecież przyjąć, że gdyby nowa instytucja skargi nadzwyczajnej oraz nowa izba Sądu Najwyższego i sędziowie do niej powołani działali nielegalnie, rzecznik praw obywatelskich, który zgodnie z art. 208 ust. 1 Konstytucji RP ,,stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji RP oraz w innych aktach normatywnych", w tak jaskrawy sposób pogwałciłby ustawę zasadniczą.

Z kolei w wywiadzie udzielonym 10 lipca 2018 r. dla dziennika „Gazety Prawnej" przez prezesa Sądu Najwyższego kierującego Izbą Cywilną i byłego przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa – sędziego Dariusza Zawistowskiego, padły następujące słowa: ,,Nikt, kto zgłosi się do konkursu do Sądu Najwyższego, nie powinien obawiać się, że zostanie oceniony źle w środowisku. Dla każdego będzie oczywiste, że nie chodzi o kariery, ale troskę o sprawy ustrojowe".

Pod obstrzałem

Tymczasem na nowych sędziów Sądu Najwyższego trwa swoista nagonka, a prym w niej wiodą nie tylko politycy, ale i znaczna część środowiska sędziowskiego. Nowi sędziowie nie są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11219

Wydanie: 11219

Spis treści

Reklama

Zamów abonament