Patrioty: wielki finał w końcu roku
John Baird Do końca roku producent patriotów sfinalizuje kluczowe kontrakty offsetowe w Polsce związane z pierwszym etapem programu „Wisła" i uzgodni projekt końcowej umowy na jego drugą fazę. Za trzy–cztery lata do wojska powinny trafić rakiety i wyrzutnie z polskich fabryk – obiecuje w rozmowie ze Zbigniewem Lentowiczem wiceprezes koncernu Raytheon odpowiedzialny za realizację największego kontraktu zbrojeniowego w historii polskiej armii.
Rz: We wrześniu podczas kieleckiego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego polscy negocjatorzy, ale też Raytheon, producent patriotów, obiecywali rychłe uzgodnienie kilkunastu szczegółowych umów, bez których nie rozpocznie się realizacja pierwszej fazy programu obrony powietrznej „Wisła". Przed końcem roku miał też powstać projekt kontraktu na drugą fazę budowę tarczy antyrakietowej, największej w historii inwestycji sił zbrojnych. Nadal jest pan w tej kwestii optymistą?
Znów muszę przypomnieć, że zgodnie z regułami amerykańskiej procedury Foreign Military Sales (FMS) wszystkie umowy dotyczące patriotów negocjowane są na poziomie międzyrządowym. Nasza firma oczywiście w pełnym eksperckim zakresie wspiera te uzgodnienia. Musimy być w centrum wydarzeń, bo za chwilę przecież będziemy brać odpowiedzialność za jakość dostarczanego sprzętu, także tego, który w ramach offsetu i innych kontraktów wykona dla nas polski przemysł. Z tej perspektywy oceniając rezultaty serii ostatnich jesiennych spotkań z polskimi partnerami, zakładam pomyślne zakończenie obecnego pracowitego roku.
Co to znaczy?
Myślę, że do końca roku podpiszemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta