Nieznany świat Henryka Sienkiewicza
Inspiracje autora Trylogii. Czy pisarz, jako wtajemniczony, zamierzał napisać nowelę ezoteryczną o czakramie wawelskim, aby nadal krzepić serca?
Pod koniec lat 90. XX w. kończyłem zbierać materiały do nowej książki pt. „Czakram wawelski – wielka tajemnica wzgórza". Pragnąłem dotrzeć do wszelakich (rozproszonych) artykułów, wywiadów, luźnych wypowiedzi z całego stulecia, a nawet przełomu wieków poprzednich na temat tzw. wawelskiego świętego kamienia szczęśliwego. Uparłem się, aby odnaleźć ślady narodzin tej legendy, która – mając starożytny rodowód – odżyła ponownie u neoromantyków w czasach Młodej Polski. Wiele tropów prowadziło do lat 90. „pięknego wieku XIX".
W tym celu należało dotrzeć do publikacji ezoteryków z Wisły, którym ponad sto lat temu przewodził sławny dr Julian Ochorowicz (zm. 1917), a w latach międzywojennych Jan Hadyna – wydawca m.in. „Wiedzy Duchowej", „Hejnału" i „Lotosu". Zadanie okazało się niełatwe, gdyż II wojna zrobiła swoje, a zaraz po niej... rozkradziono wszystko, co pachniało nadzieją „wyższych lotów", czyli wiedzą tajemną vel duchową, którą karmiły się co najmniej trzy pokolenia. Kto uwierzy, że nawet moja umiłowana Biblioteka Jagiellońska nie posiada roczników „Lotosu" – najambitniejszego z pism, porównywalnego z prestiżem dzisiejszego „Nieznanego Świata". Nie zapomnę dnia – a świadkowała temu wydarzeniu Roma Habowska – gdy dorwałem się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta