Walka z hejtem to wielkie wyzwanie
Z mową nienawiści powinni walczyć wszyscy, poczynając od siebie. Ale bez państwa nie ma widoków na jej ukrócenie.
To opinia prawników specjalizujących się w sprawach o wolność wypowiedzi.
Po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza odżyła dyskusja, jak zwalczać hejt w życiu publicznym. Narzędzi jest wiele, ale bez państwa chyba się go nie ograniczy.
Próbując rozstrzygnąć, gdzie zaczyna się mowa nienawiści, najczęściej wskazuje się definicję Rady Europy, według której są to „wypowiedzi, które szerzą, propagują i usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nietolerancji, podważające bezpieczeństwo demokratyczne, spoistość kulturową i pluralizm". Ale do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta