Król Lear rządzi dzisiaj medialnym imperium
W nowej powieści Edward St Aubyn, zjadliwy portrecista brytyjskich elit, twórca autobiograficznego cyklu o Patricku Melrosie, wziął na warsztat Szekspira.
„Nie być najgorszym, jest to już zaletą/ W zepsuciu tego świata". Ten cytat z „Króla Leara" w przekładzie Józefa Paszkowskiego nie tylko stanowi trafny komentarz do najnowszej powieści 58-letniego Aubyna „Dunbar", będącej współczesną wersją dramatu Szekspira, ale też pasuje do jego twórczości w ogóle. Aubyn od samego początku opowiada o próbie zachowania godności pośród powszechnego zepsucia.
Ten degenerat to ja
Na Wyspach Brytyjskich debiutował w 1992 r. powieścią „Nic takiego", która okazała się pierwszą z pięcioczęściowego cyklu, rozwijanego przez kolejne 20 lat. Opisywał w niej losy chłopca z brytyjskiej rodziny arystokratycznej. Majątek familii okazywał się jednak równie wielki, jak jej zepsucie. Na kolejnych stronach czytaliśmy, jak psychopatyczny ojciec znęcał się nad parolatkiem, a co wstrętniejsze – molestował chłopca. W tle dreptał barwny korowód utracjuszy, hedonistów i obrzydliwie bogatych dekadentów, przy których nasz Kazio Starski z „Lalki" to golec bez fantazji.
Chłopiec nazywał się Patrick Melrose i coraz bardziej odsłaniały się czeluści jego piekielnego żywota. Trauma molestowania,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta