Czas na zdecydowany głos Kościoła
Pierwsze godziny po tragicznym w skutkach ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pokazały, że nasza debata publiczna sama się nie naprawi.
Szok trwał krócej niż mgnienie oka, szybko się okazało, że skrajne emocje, które wywołała ta tragedia, to doskonała pożywka dla trolli internetowych i wielu innych, którzy nauczyli się, że dzisiejsza debata uwielbia tych, którzy „budzą kontrowersje". Problem w tym, że media społecznościowe nie są oddzielone chińskim murem od normalnej debaty publicznej, nie stanowią marginesu, tylko są jej coraz ważniejszą częścią. Twórcy platform społecznościowych optymistycznie założyli, że ludzka natura jest dobra, że każdy chce dzielić się w sieci pozytywnymi uczuciami, wiedzą oraz wzbogacać się dyskusją. Dziś widzimy skutki tego błędnego założenia antropologicznego, okazało się, że media społecznościowe to raj dla zwichrowanych osobowości, frustratów i radykałów, czego ofiarą padamy my...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta