W opozycji gra o listy
Na ułożenie listy lub list kandydatów przed głosowaniem do Parlamentu Europejskiego będą mieć wpływ „taśmy Kaczyńskiego" i ich efekt sondażowy.
Czy dojdzie do porozumienia wszystkich sił opozycji i stworzenie wspólnej listy przed wyborami do PE? Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", ostatnio rozmowy straciły impet. Najwięcej kart ma PO, ale to Platforma musi najwięcej ustąpić miejsc przy procesie tworzenia list. – Od pewnego czasu to PO zachowuje się tak, jakby przestało jej zależeć na porozumieniu – zauważa nasz rozmówca z opozycji. Jedno z wytłumaczeń: stratedzy PO mogli uznać, że ostatnie wydarzenia sprawiają, że samodzielne zwycięstwo Platformy (wraz z kilkoma „pozapartyjnymi" nazwiskami na własnej liście) jest coraz bardziej prawdopodobne.
Plan B Platformy
O nowych scenariuszach politycznych dla swojej partii mówił w ubiegłą sobotę lider Platformy Grzegorz Schetyna. Przemówienie – dobrze wygłoszone i bardzo dobrze przemyślane – zawierało fragment o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta