Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Połtawski Rubikon

22 lutego 2019 | Rzecz o historii | Robert Cheda
źródło: Getty Images
źródło: Getty Images
źródło: AFP

Połtawa 1709 | Szwecja na dobre pożegnała się z mocarstwowymi marzeniami. Na wojnie północnej skorzystały Prusy, straciła Rzeczpospolita, a głównym wygranym było carstwo moskiewskie, które przekształcone w Imperium Rosyjskie zawisło jak sęp nad całym kontynentem.

Wiek XVIII nie zapowiadał się burzliwie. Pół wieku wcześniej zakończyła się wojna trzydziestoletnia, a w rywalizacji o basen Morza Bałtyckiego na miejsce lidera wysunął się Sztokholm. Tym samym Szwecja urastała do roli europejskiego mocarstwa obok takich potęg, jak Francja i cesarstwo habsburskie. Wielką niewiadomą pozostawało jednak państwo moskiewskie. Piotr I reformował kraj na zachodnią modłę, ale potrzebował niezamarzających portów. Car był wojowniczy oraz niecierpliwy, dlatego wybrał wojnę. Najpierw uderzył na południe, ale Turcja obroniła swoje twierdze czarnomorskie. Wtedy obrócił wzrok na północ i również się pomylił, bo w tym samym czasie na tronie zasiadał Karol XII. Młody i tak samo wojowniczy monarcha chciał dokończyć dzieła przekształcenia Bałtyku w wewnętrzne jezioro Szwecji. Aby poskromić jego apetyt, w 1700 r. powstała zbrojna koalicja Rosji, Danii oraz Rzeczypospolitej, w której panował saksoński elektor. August II Mocny pragnął odbić Szwedom Kurlandię, a Piotr zdobyć szwedzkie prowincje – Ingermanlandię i Karelię wraz z bałtyckim wybrzeżem. Tak doszło do wybuchu wojny północnej, która w latach 1700–1721 przetasowała europejskie karty. Jej kulminacją był rosyjski pochód Karola XII zakończony połtawską bitwą.

Karola XII można porównywać chyba tylko z Napoleonem, ponieważ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11288

Wydanie: 11288

Spis treści
Zamów abonament