Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kuchnia Okrągłego Stołu

22 lutego 2019 | Opinie | Andrzej Wielowieyski

Mimo wielkiego sukcesu 4 czerwca nasza przewaga wcale nie była na początku oczywista. Uratowało nas kilka czynników – tłumaczy były wiceprzewodniczący Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego.

Okrągły Stół i w jego rezultacie wybory 4 czerwca 1989 r. to zwrotny punkt nie tylko w naszych dziejach. Już bowiem od 1989 r. następuje rozpad obozu komunistycznego i przełom ku demokracji. Trendy historyczne zostają skorygowane. Postępuje integracja europejska. Dziś po 30 latach warto ponownie przyjrzeć się tym wydarzeniom, które uruchomiły rozwój demokracji, zwłaszcza dlatego, że zasady demokratyczne były i bywają dziś kwestionowane, a tamte wydarzenia bywają – podobnie jak były wtedy – oceniane krytycznie.

Sądzę, że sporo rzetelnej analizy ówczesnej wielkiej gry politycznej między rządem komunistycznym a Solidarnością wnosi do debaty publicznej wydana właśnie książka grupy psychologów i historyków: „Psychologia Okrągłego Stołu” (A. Friszke, J. Grzelak, M. Kofta, W. Osiatyński i J. Reykowski), ukazująca motywy, uwarunkowania i przebieg negocjacji, które doprowadziły do porozumienia rządu komunistycznych generałów i Solidarności.

Cennym przypomnieniem był również artykuł Łukasza Kamińskiego w jednym ze styczniowych numerów „Tygodnika Powszechnego” – „Okrągły Stół: Jak było”, który ukazał trudną drogę dla obu stron do porozumienia. Są w nim jednak także pewne istotne luki i błędy, które spróbuję skorygować.

Zaczynające się u nas wtedy negocjacje z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11288

Wydanie: 11288

Spis treści
Zamów abonament