Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pułapki pamięci

02 marca 2019 | Danie główne | Paweł Ukielski
Berliński pomnik upamiętniający polskie ofiary niemieckich zbrodni w czasie drugiej wojny światowej  może stanąć na Askanischer Platz. Pod inicjatywą niemieckiego architekta i urbanisty Floriana Mausbacha (w środku) podpisało się kilkadziesiąt osób.  Na zdjęciu w towarzystwie Andreasa Nachamy, szefa  Centrum Dokumentacji – Topografia Terroru (z lewej),  i prof. Dietera Bingena z Instytutu Niemiecko-Polskiego  w Darmstadt (z prawej)
źródło: Getty Images
Berliński pomnik upamiętniający polskie ofiary niemieckich zbrodni w czasie drugiej wojny światowej może stanąć na Askanischer Platz. Pod inicjatywą niemieckiego architekta i urbanisty Floriana Mausbacha (w środku) podpisało się kilkadziesiąt osób. Na zdjęciu w towarzystwie Andreasa Nachamy, szefa Centrum Dokumentacji – Topografia Terroru (z lewej), i prof. Dietera Bingena z Instytutu Niemiecko-Polskiego w Darmstadt (z prawej)

W Niemczech trwa debata na temat pomnika ofiar drugiej wojny światowej. Problemem pozostaje, kogo i jak ma upamiętniać monument, który stanie w Berlinie.

Jesienią 2017 r., z inicjatywy niemieckiego architekta i urbanisty Floriana Mausbacha, kilkadziesiąt osób podpisało apel o wzniesienie w Berlinie pomnika upamiętniającego polskie ofiary niemieckich zbrodni w czasie drugiej wojny światowej. Propozycja ta wywołała nad Renem szeroką debatę, która nie tylko może mieć wpływ na relacje polsko-niemieckie, ale też wiele mówi o stosunku dzisiejszych Niemców do przeszłości i ich wiedzy o niej.

Przeszłość wciąż odgrywa olbrzymią rolę we współczesnych relacjach polsko-niemieckich. Bez wątpienia najwięcej emocji budzi kwestia drugiej wojny światowej, podczas której w wyniku niemieckiej agresji i późniejszej ludobójczej polityki zginęło ok. 6 milionów polskich obywateli. Mimo że jesteśmy obecnie sojusznikami w NATO, bliskimi (zwłaszcza gospodarczo) partnerami w Unii Europejskiej, a proces pojednania jest zaawansowany, wciąż wielu Polakom nieobce jest uczucie, że sprawy historyczne nie zostały całkowicie zamknięte.

Wystarczy przywołać silne przed laty kontrowersje wokół zagadnień historycznych związane z osobą Eriki Steinbach, Związkiem Wypędzonych i planowaną przez niego ekspozycją. Emocje towarzyszą też dyskusjom o reparacjach czy – szerzej – kwestii zadośćuczynienia za krzywdy i straty, które poniosła Polska i Polacy w czasie wojny. Istniejące głębokie przeświadczenie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11295

Wydanie: 11295

Zamów abonament