Mecz bez prądu
Hubert Hurkacz przegrał w pierwszej rundzie turnieju Roland Garros z liderem światowego rankingu Novakiem Djokoviciem 4:6, 2:6, 2:6.
Mecz wyglądał tak, jak miał wyglądać: faworyt spokojnie szedł po swoje, a outsider utrzymał się w roli. Nie znaczy to, że Hurkacz może mieć do siebie wielkie pretensje. Zagrał kilka pięknych piłek, pokazał, że słusznie uznawany jest za jeden z największych tenisowych talentów, ale w starciu z Djokoviciem, który nie popełnia błędów, wprost przeciwnie, gra z chirurgiczną precyzją, jeszcze nie ma szans. To był mecz bez prądu od początku do końca, Serb dyktował tempo i momentami sprawiał wprost profesorskie wrażenie.
Hurkacz żegna się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta