Powstanie lewicowej listy wymuszą Grzegorz Schetyna i ludowcy
„Czas na robienie fochów już się skończył" – komentował na Twitterze szanse na powstanie szerokiej koalicji lewicy jeden z internautów.
To, czy partie lewicowe pójdą razem, zależy najbardziej od Grzegorza Schetyny. To jego decyzja o przygarnięciu SLD lub Wiosny (choć ta ma raczej małe szanse) stworzy lub zamknie przestrzeń dla lewicowej koalicji, która zagospodarowałaby wszystkie kawałki lewicowego elektoratu i mogła zrobić wynik nawet powyżej 10 proc.
W PO powoli rośnie rezerwa, by pójść do wyborów razem z Sojuszem. Lokalnie szefowie struktur narzekają na kandydatów oferowanych przez SLD, którzy albo nie mają znanych nazwisk, albo mają znane, ale kojarzące się za bardzo z przeszłością. – Takich rodzynków jak Miller, Cimoszewicz, Belka czy Liberadzki nie było wiele – mówi jeden z polityków PO, szef dużego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta