Banki powalczą o opłaty za kapitał od frankowiczów
Unieważnienie umowy oznacza dla banku zwrot otrzymanych rat, a dla klienta – oddanie kredytu. Banki będą żądać opłaty za korzystanie z kapitału, ale są argumenty przeciw temu pomysłowi. maciej rudke
Korzystna dla klientów opinia rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwiastuje pozytywny wyrok TSUE, który ma zapaść najpóźniej do września. Jeśli faktycznie taki będzie, sądy mogą częściej unieważniać umowy lub przewalutowywać je na złote z zachowaniem frankowej stawki LIBOR.
Umowy jakby nie było
Takie sprawy już się pojawiają. Warszawski Sąd Apelacyjny wydał kilka dni temu wyrok, w którym potwierdził, że umowa kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego jest nieważna, co oznacza konieczność wzajemnego rozliczenia banku i klienta.
Sprawa dotyczyła Banku Millennium, który musi zapłacić klientowi ponad 172 tys. zł (to kwota wpłaconych przez niego rat i odsetek naliczonych przez bank za opóźnienie oraz koszty procesu i zastępstwa). Jest ona o tyle istotna, że wpisuje się w coraz liczniejsze korzystne dla klientów orzeczenia sądów. Dla Millennium to pierwsza prawomocnie przegrana sprawa.
Mec. Barbara Garlacz, która ją prowadziła, wskazuje, że ważne jest uznanie przez SA klauzuli indeksacyjnej za nieuczciwą, tak jak wcześniej orzekł Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, więc wiąże to w każdej pojedynczej sprawie (konsumenci mogą się powoływać na ten wyrok SOKiK). SA...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta