Można nic nie dostać, a zapłacić PIT
Podatnik nie musi otrzymać pieniędzy za dzierżawę gruntu do rąk własnych, na swój rachunek bankowy czy w inny sposób, by fiskus mógł uznać, że jest to jego przychód.
Mogłoby się wydawać, że tego, czego nie było, opodatkować się nie da. Nic bardziej mylnego. Prawo podatkowe rządzi się własnymi, specyficznymi regułami, a ich nieznajomość może mocno zaszkodzić.
Warto o tym pamiętać, zwłaszcza podpisując umowy dotyczące nieruchomości, które co do zasady mogą dawać właścicielom spore zyski.
Dobroduszny podatnik
Przykładowo wynajmujący, który, będąc współużytkownikiem wieczystym działki, wraz z innymi podpisze umowę dzierżawy, musi się liczyć z koniecznością rozliczenia z fiskusem. I to nawet gdy będzie uparcie twierdził, że ani złotówka czynszu nie trafiła faktycznie do jego kieszeni. Przypomniał o tym ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 17 lipca 2019 r. (sygn. akt I SA/Sz 153/19).
Kłopoty podatnika zaczęły się, gdy fiskus ustalił, że wraz z siostrą i jej mężem jako wynajmujący, będąc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta