Od krabów do grota – narodowy koncern zbroi armię
Prezentacja | Krajowy przemysł obronny, choć słabszy od zachodniej, potężnej konkurencji, ściga świat, a Polska Grupa Zbrojeniowa w ostatnich latach w ważnych dziedzinach umocniła pozycję strategicznego dostawcy Sił Zbrojnych RP.
Tę dominację wyraźnie widać np. w artylerii, radiolokacji czy produkcji broni strzeleckiej. To dzięki kontraktowi na system Regina, czyli dostawom 120 armatohaubic Krab i kilkuset pojazdów towarzyszących należąca do PGZ Huta Stalowa Wola, wyrastająca wprost z przedwojennej tradycji COP, pisze nowy rozdział historii kluczowej zbrojowni RP. Zamówienie na cztery dywizjony superdział warte ponad 4 mld zł złożone w grudniu 2016 roku przez resort obrony narodowej jest jednym z największych w historii sił lądowych RP.
Armatohaubice Krab to bez wątpienia dzieło inżynierów HSW, choć, jak w przypadku każdej wyjątkowo złożonej konstrukcji, technologie podkarpacka zbrojownia pozyskiwała z różnych źródeł. Pierwsze decyzje rozpoczynające tworzenie systemu samobieżnych haubic zapadały w końcówce lat 90. XX wieku: licencję na wieżę bojową kupiliśmy w 1999 r. od brytyjskiego koncernu GEC Marconi (obecnie BAE Systems). Owczesny system Braveheart przemianowano wówczas na Chrobry.
Andrzej Kiński szef fachowego pisma „Wojsko i Technika" twierdzi, że wielkie zamówienia wojskowe dla Huty Stalowa Wola to nie uśmiech losu ani przypadek. HSW zapracowała na swoją pozycję i jest w polskiej zbrojeniówce przykładem przemyślanych inwestycji i konsekwentnego budowania kompetencji firmy przez kolejne ekipy menedżerskie i zarządy. W podkarpackiej spółce nawet w trudnych czasach i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta