Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mogło być jawnie

19 grudnia 2019 | Prawo co dnia | Marek Domagalski

Wymogami procedury Sąd Okręgowy w Warszawie tłumaczy uzasadnienie za zamkniętymi drzwiami wyroku skazującego aktywistę Jana Śpiewaka za pomówienie adwokatki.

Wszystkie sprawy o pomówienie toczą się z wyłączeniem jawności, chyba że pomówiony zażąda jawności, a na rozprawie odwoławczej pełnomocnik oskarżycielki prywatnej wniósł o wyłączenie jawności rozprawy (choć wcześniej nie miał nic przeciw niej). Sąd był zobowiązany taki tryb zastosować – wskazał sąd w wydanym w środę komunikacie po procesie Jana Śpiewaka, który mec. Bogumile Górnikowskiej zarzucił, że przejęła kamienicę metodą na kuratora. Śpiewak został za to skazany.

W konsekwencji podanie uzasadnienia wyroku może nastąpić również z wyłączeniem jawności w całości lub w części. Ponieważ został zastosowany taki tryb, nie było możliwe podanie do publicznej wiadomości motywów rozstrzygnięcia.

Wydanie: 11538

Wydanie: 11538

Spis treści

Ściągawka przedsiębiorcy

Monitor Biznesu + Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament