Będą poprawki mimo protestów
Zmiany w sędziowskich dyscyplinarkach są przesądzone, chociaż na ulicach miast protestowały tysiące ludzi.
Przygotowany przez PiS projekt zaostrzający odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów zbiera kolejne negatywne opinie. Tym razem z Biura Analiz Sejmowych. W czwartek mają być nowe poprawki. Przeciw zmianom w środę protestowano w ponad 100 miastach.
Czy dyscyplinowanie sędziów jest potrzebne? Z danych KRS wynika, że w ostatnich dwóch latach prowadzono 1,6 tys. spraw, a do sądów dyscyplinarnych trafiło jedynie 88. Najczęściej sędziów (mamy ich w kraju ok. 10 tys.) upominano i karano naganą – 31, wyrzucono 8. Wkrótce może być surowiej. Bogdan Święczkowski polecił prokuratorom, by pomijali biuro podawcze SN i kierowali sprawy bezpośrednio do Izby Dyscyplinarnej SN.