Posiłki online zamawiamy częściej niż mieszkańcy Paryża czy Madrytu
Polska jest dla nas jednym z największych rynków w Europie. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia aż 62 proc. osób w wieku 18–39 lat zamówiło jedzenie z dowozem – mówi Jakub Pietraszek, general manager Uber Eats Polska. wywiad powstał we współpracy z Uber eats
W lutym mijają dwa lata od wejścia Uber Eats do Polski. Co w tym czasie udało wam się osiągnąć na naszym rynku?
JAKUB PIETRASZEK: Pierwszym miastem, w którym pojawił się Uber Eats, była Warszawa. Mieszkańcy wcześniej znali Ubera, ale pewnego rodzaju wyzwaniem było zbudowanie od podstaw oddzielnej marki – Uber Eats i przekonanie do niej konsumentów. W tym czasie dwie trzecie restauracji w stolicy nie miało usługi dostawy, więc staliśmy się także odpowiedzią na potrzeby branży, zaś restauratorom pozwoliliśmy dotrzeć do ogromnej grupy użytkowników aplikacji. Zaczynaliśmy od dwóch miast w 2017 r., by w tym roku otworzyć 13 nowych i na naszej gastronomicznej mapie uplasować łącznie 19 największych miast w Polsce. Wraz z ekspansją rozwijaliśmy kolejne produkty, funkcjonalności samej aplikacji oraz sieć zarówno dostawców, jak i partnerów restauracyjnych. Tylko w br. uruchomiliśmy dwie usługi (Bring your Own Courier oraz Pick up – red.), które pozwalają restauracjom różnych rozmiarów dołączyć do platformy, czerpać z niej korzyści oraz wykorzystywać własne zasoby.
Od początku istnienia zrealizowaliśmy już ponad 5 mln dostaw.
A ile placówek gastronomicznych korzysta z platformy Uber Eats?
Obecnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta