Jak obronić się przed podwyżką czynszu
Rosną ceny nie tylko w sklepach. W górę idą także opłaty za mieszkanie. Nie na wszystko pozwalają przepisy. Czasami udaje się uniknąć wyższego komornego.
Początek roku to czas podwyżek. Przed niektórymi można się obronić. Trzeba jednak pamiętać, że inaczej kwestionuje się je we wspólnocie, w spółdzielni, a inaczej w wypadku najmu mieszkania.
Wspólnota: zaliczka z kosmosu
We wspólnocie mieszkaniowej właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu oraz pokrywa koszty zarządu nieruchomością wspólną w formie bieżących opłat. Podlegają one rozliczeniu po zakończeniu roku obrachunkowego, którym jest rok kalendarzowy. Zaliczki płaci się przez cały rok, a po jego zakończeniu każdy właściciel powinien otrzymać od zarządu pisemną informację, jakie były przychody na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej (z wyszczególnieniem wydatków) i czy wpłacone kwoty były wystarczające.
W wypadku niedopłaty właściciel ma obowiązek ją uregulować, a gdy jest nadwyżka – może ją odliczyć z wpłat przyszłych okresów lub zażądać zwrotu od wspólnoty.
Zaliczkę płaci się odpowiednio do swoich udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej. Im większy udział, tym ona jest większa. Sami właściciele decydują, w jakiej wysokości mają płacić zaliczki. W tym celu podejmują uchwałę. Ale to, co dla jednych jest nic nieznaczącą podwyżką, dla innych może być nieuzasadnionym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta