Pensje i koszty kopalni właśnie ruszyły w górę
Na podwyżki wynagrodzeń o 6 proc. zgodziły się już zarządy Polskiej Grupy Górniczej i KGHM. W kolejce czekają załogi kolejnych firm wydobywczych.
Przez ostatnie tygodnie cała branża górnicza przypatrywała się z uwagą, jakie podwyżki uda się wywalczyć załodze z Polskiej Grupy Górniczej. Wypracowanie w tej spółce kompromisu – przy udziale wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina – sprawiło, że zielone światło do podwyżek zapaliło się także dla innych górniczych firm. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W środę na podwyżki zgodził się zarząd miedziowego koncernu KGHM, a wcześniej wniosek o rozpoczęcie negocjacji złożyły związki zawodowe z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Rozmowy toczą się już w Lubelskim Węglu Bogdanka.
Wynik kompromisu
W PGG wzrost wynagrodzeń o 6 proc. dla ponad 41 tys. pracowników kosztować będzie 260–270 mln zł. To zdecydowanie więcej, niż węglowy gigant zarobił w minionym roku. Spółka wypracowała co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta