Co zmieni dyrektywa o ochronie sygnalistów
Nie budzi wątpliwości, że wykrywanie naruszeń prawa do jakich może dochodzić w przedsiębiorstwach, czy to związanych z korupcją, czy z ochroną zdrowia lub środowiska, leży w interesie publicznym. Zobowiązanie organizacji do tego, aby umożliwiać dokonywanie zgłoszeń pozwoli na wykrywanie nieprawidłowości na wczesnym etapie. ROBERT GNIEZDZIA
Najpóźniej do 17 grudnia 2021r. Polska, jak i pozostałe kraje unijne, zobowiązana jest do implementacji przepisów przyjętej w październiku ubiegłego roku Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia praw Unii, czyli tzw. dyrektywy o sygnalistach.
Na razie wybrane branże
Ustawodawca nie podjął jeszcze prac nad nowymi przepisami, choć wielu pamięta projekty ustaw, które podejmowały, z różnym skutkiem, problematykę dotyczącą zgłaszania naruszeń a także wprowadzały ramy prawne dla zapewnienia ochrony osobom zgłaszający nieprawidłowości. W obecnym stanie prawnym znajdziemy przepisy nakładające na niektóre sektory konieczność zorganizowania kanałów zgłaszania nieprawidłowości i ochrony sygnalistów. Za przykład niech posłużą przepisy prawa bankowego czy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
Trzeba zauważyć, że rozwiązania te mają charakter rozproszony i dotyczą wybranych branż i podmiotów a obowiązki wynikające z nowej dyrektywy będą mieć jednak powszechny, szeroki i przekrojowy charakter i oddziaływanie.
Istotę planowanych zmian odczytamy zarówno z pierwszego jak i z drugiego motywu dyrektywy, w którym czytamy między innymi, że dokonywane przez sygnalistów zgłoszenia i ujawnienia publiczne dotyczące naruszeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta