Krótki termin na przeprowadzenie wyborów
Trwa wyścig z czasem, aby możliwe było oddanie głosów na przyszłego prezydenta Polski. Najpierw konieczne jest zarządzenie marszałek Sejmu.
Będzie jedenaście dni na zarządzenie wyborów prezydenckich przez marszałek Sejmu. A na ich przeprowadzenie 60 dni od zarządzenia.
To nic nadzwyczajnego. 60-dniowy okres na wybory prezydenckie był już w Polsce zastosowany w 2010 r. po tragedii smoleńskiej.
Taki awaryjny termin przewiduje Konstytucja RP, a Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że ma on zastosowanie do faktycznego nieprzeprowadzenia wyborów 10 maja.
30 dni na pracę
Prezydencki minister Paweł Mucha powiedział w środę po spotkaniu prezydenta z marszałkiem Senatu, do którego trafiła właśnie uchwalona we wtorek najnowsza ustawa przewidująca mieszane wybory, że prezydent apeluje, aby Senat nie wykorzystywał całego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta