Polska może leczyć daltonizm wodorowy
Wodór może być paliwem napędowym rewolucji energetycznej, choć nie powinien przedłużać zależności Europy, w tym Polski, od Rosji – pisze redaktor naczelny biznesalert.pl.
Polska pracuje nad strategią wodorową, która ma opisać metody wsparcia technologii pozwalających pozyskać wodór z wykorzystaniem różnych paliw. Wśród nich jest zielony wodór, czyli pozyskiwanie tego paliwa za pomocą elektrolizy zasilanej nadwyżkami energii ze źródeł odnawialnych (OZE). To sposób na wykorzystanie energii destabilizującej system elektroenergetyczny oraz stworzenie faktycznych magazynów energii. Wodór wyprodukowany w okresie nadwyżki energii może posłużyć do jej wytwarzania w czasie spadku wytwarzania, stając się w ten sposób Świętym Graalem energetyki odnawialnej. Niebieski wodór pozyskiwany jest z gazu mogącego pochodzić z różnych źródeł. Jeżeli pochodzi z wydobycia krajowego lub źródeł pewnych politycznie z zagranicy, jak gazociąg Baltic Pipe, staje się kolejnym atrakcyjnym narzędziem pozyskania opisywanego paliwa. Jeżeli jednak miałby pochodzić z gazu z Rosji, zrodzi nowe-stare wyzwania z zakresu bezpieczeństwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta