Poroszenko: to lepsze niż Watergate
Proces byłego prezydenta skompromitował ukraiński wymiar sprawiedliwości i uderza w rządzących.
W środę stołeczny Peczerski Sąd Rejonowy już po raz trzeci w ciągu ostatnich tygodni obradował w sprawie byłego prezydenta Petra Poroszenki. Po raz kolejny Poroszenko wygłosił przemówienie pod budynkiem sądu do zgromadzonych tam zwolenników. W nocy z wtorku na środę prokuratura przekonywała sąd, że śledztwo musi potrwać jeszcze do 10 października.
Sędzia zgodę wyraził i nad ranem ruszył proces w sprawie zastosowania środka zapobiegawczego wobec byłego przywódcy kraju na czas trwania śledztwa. Oskarżenie domagało się zakazu opuszczenia miasta. W otoczeniu byłego prezydenta spekulowano nawet, że grozi mu kilkumiesięczny areszt domowy. Jest podejrzany o to, że w 2018 roku skłonił ówczesnego szefa Służby Wywiadu Zagranicznego (SZR) Jehora Bożka (obecnie wiceminister spraw zagranicznych), by mianował na wiceszefa SZR Sierhija Siemoczkę, który obecnie jest zamieszany w kilka spraw karnych. Ogółem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta