Mobilizacja, mobilizacja!
Kandydat, który bardziej zmobilizuje elektorat, wygra walkę o prezydenturę. W II turze to nowi głosujący mogą zdecydować o wyniku wyborów i przyszłości Polski.
Wybory prezydenckie cieszą się dużym zainteresowaniem Polaków, ale mogłoby być lepiej. Najwyższa frekwencja była w 1995 roku. 25 lat temu w I turze wyborów prezydenckich głosowało 64,7 proc. uprawnionych do głosowania, a w II turze frekwencja była jeszcze wyższa i wynosiła aż 68,23 proc. Do pobicia rekordu niewiele nam brakowało 28 czerwca, bo frekwencja wyniosła 64,51 proc. Czy w II turze weźmie udział rekordowa liczba Polaków? Kto ma większe możliwości pozyskiwania wyborców?
– Trzaskowski, nie Duda, może pozyskać nowych wyborców – mówił przed I turą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta