Kierowca odurzony
Śledczy uznali, że kierowca miejskiego autobusu, który we wtorek spowodował wypadek w Warszawie, był pod wpływem narkotyków.
Autobus linii 181 we wtorek przed południem zjechał nagle z drogi i wpadł na zaparkowane wzdłuż ulicy auta. Wykonane przez policję badanie narkotestem wykazało u kierowcy śladowe ilości amfetaminy.
Obecność narkotyków u kierującego wykazały także badania krwi. „Opinia z zakresu badań toksykologicznych potwierdziła obecność substancji psychotropowej pochodnej mefedronu – wpisanej do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w stężeniu wskazującym, że kierowca prowadził autobus po użyciu narkotyków" – poinformowała w środę prokuratura.
Stołeczny ratusz zawiesił czasowo umowę z firmą Arriva, a ona sama apeluje o zmianę prawa w zakresie badań kierowców, zanim wyjadą w trasę. Dziś można ich badać pod kątem trzeźwości, ale na obecność narkotyków już nie.
Arriva to jedna z dwóch zagranicznych firm obsługujących transport autobusowy w polskich miastach. Należąca do Deutsche Bahn spółka ma w sumie 196 autobusów, z czego 142 w Warszawie.