Rafał Trzaskowski dla „Rzeczpospolitej”
Prezydent Warszawy, kandydat w II turze wyborów prezydenta RP, w rozmowie z Michałem Szułdrzyńskim
Zaproponuję rządzącym partnerską współpracę.
Jeśli ją odrzucą, to sami doprowadzą do klinczu.
Liczę, że jak się będziemy traktować poważnie, to ja będę podpisywał racjonalne ustawy.
Jak zostanę prezydentem, w polskim systemie politycznym pojawi się bezpiecznik, który będzie gwarantować, że próby dalszego upolitycznienia sądów spotkają się z twardym wetem.
Apeluję do pana prezydenta, by wziął udział w debacie. Chodzi o Polaków, o szacunek do widzów, wyborców. Jestem do niej gotowy w każdej chwili.