Epidemia powstrzymała hadż
30 lipca 2020 | Świat | Jerzy Haszczyński.
Najważniejsze święto dla prawie 2 mld muzułmanów odbywa się w koronawirusowych warunkach.
Najbardziej widoczne jest to w Mekce, dokąd zamiast milionów pielgrzymów przybywa zaledwie 10 tysięcy.
Władze saudyjskie, sprawujące opiekę nad meczetami w Mekce i Medynie, podały właśnie taką liczbę. Wśród tych 10 tysięcy - 3 tysiące to Saudyjczycy, a 7 tysięcy obcokrajowcy, ale wybrani spośród tych, co przebywają w Królestwie, czyli zazwyczaj gastarbeiterzy z biednych krajów arabskich i azjatyckich, bardzo istotni dla tamtejszej gospodarki. Nie pojawi się nikt z zagranicy, granice są zamknięte.
W zeszłym roku na hadż, jak nazywa się pielgrzymka odbywająca się przy okazji Id al-Adha (Święta Ofiar), przybyło aż 1,86 miliona pielgrzymów. Przeżywający uniesienie religijne tłum to idealne warunki do szerzenia się epidemii.
Garstka wybranych
- W naszej religii jest nakaz nieryzykowania zdrowiem, swoim i innych - mówi „Rzeczpospolitej” pochodzący z Egiptu Adham Abd al-Aal z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, przedstawiciel muftiego na Mazowsze.
Dla niego odwołanie hadżu ma wyjątkowe znaczenie. - W tym roku była moja kolej, ja miałem odbyć pielgrzymkę, ale przyszedł Covid - dodaje.
Władze saudyjskie wyjaśniły, jakie zasady obowiązywały w wyborze garstki
...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta