Prawie pusto w Mekce
W tym roku do pielgrzymki hadż dopuszczono tylko 10 tys. muzułmanów. 200 razy mniej niż rok wcześniej. Wszystkiemu winien Covid-19. Grono jest ściśle dobrane, nikt z zagranicy nie przyjechał do Mekki. Nieliczni pielgrzymi muszą zachować dystans, nie mogą też dotykać Kaby, sanktuarium w kształcie bliskim sześcianowi, pokrytym czarnym jedwabiem z wyszywanymi złotem wersetami Koranu – najświętszego miejsca w świecie islamu.
Do Mekki miało pojechać z Polski około 30 muzułmanów, w tym Adham Abd al-Aal, przedstawiciel muftiego na Mazowsze. Będą w kraju obchodzić zaczynające się w czwartek najważniejsze muzułmańskie święto, Id al-Adha, Święto Ofiar. Polscy Tatarzy nazywają je Kurban Bajram. Na nabożeństwie w piątek w meczecie w Bohonikach na Podlasiu pojawi się mniej muzułmanów niż zwykle. Nie będzie wspólnego obiadu, będą świętować indywidualnie. —j.h.