Po wyłudzony VAT sportowym autem
Krajowa Administracja Skarbowa w jawnym przetargu kupuje sportowe samochody dla swoich wydziałów operacyjnych. Eksperci krytykują taką formę zakupu, a funkcjonariusze kpią: zabrakło jeszcze podania tablic rejestracyjnych.
Funkcjonariusze operacyjni KAS są zbulwersowani publicznym przetargiem na zakup samochodów, które mają im służyć do rozpracowywania przestępców. Ich zdaniem jawny przetarg dekonspiruje ich działania.
– Upublicznianie szczegółów zamówienia konkretnych samochodów, którymi będziemy jeździć, obnaża nas. Tym bardziej że po dwa wozy trafią do każdego województwa. Będziemy jak na widelcu – utyskuje nam jeden z „operacyjnych", który rozbijał m.in. mafię paliwową.
Wszystko jawne
Publiczny przetarg na 32 samochody, w tym 12 sztuk o szczególnych parametrach, ogłosiła Mazowiecka Izba Administracji Skarbowej. Auta mają trafić do 16 jednostek KAS w całej Polsce, a dokładnie komórek techniki i obserwacji oraz wydziałów operacyjno-rozpoznawczych. To znaczy do służb zajmujących się zwalczaniem zorganizowanych grup przestępczych przede wszystkim specjalizujących się w wyłudzaniu VAT na znaczne sumy, przemycie towarów objętych akcyzą, praniu brudnych pieniędzy, wprowadzaniu do obrotu narkotyków czy trudniących się nielegalnym hazardem.
O innych wątpliwościach w tym zamówieniu napisał kilka dni temu „Fakt". „Szczególną uwagę budzi 12 aut z zamówionej puli. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta