Nick nie ochroni hejtera
Sąd cywilny może przymusić portal internetowy do potwierdzenia autorstwa pomówienia na prowadzonych przez operatora stronach. To ruch na korzyść pomówionych.
To istota czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego, precedensowej dla spraw o ochronę dóbr osobistych w internecie.
O rozstrzygnięcie, czy w takiej sprawie sąd może przymusić portal do ujawnienia danych autora pomówienia w internecie, wystąpił gdański Sąd Apelacyjny.
Anonimowe obelgi
Kwestia ta wynikła w sprawie o pomówienia między działaczami spółdzielni i osiedlowego stowarzyszenia w Gdańsku na tle sporu o budowę dużego obiektu sportowego w okolicy. Część nieprzychylnych czy wręcz obraźliwych określeń powódki była głoszona publicznie np. na zebraniach, część na plakatach, a część pojawiała się w internecie, podpisywana różnymi nickami, z których tylko jeden miał ustalonego posiadacza (jednego z dwóch pozwanych). Powódka domagała się nakazania pozwanym zaprzestania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta