Flaga LGBT nie obraża
W podzielonej Polsce urząd RPO ma być ziemią niczyją – uważa Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, społeczna kandydatka na rzecznika praw obywatelskich.
„Chcę otwartej Polski, w której wszyscy czujemy się bezpiecznie" – tak napisała pani w swoim programie kandydując na stanowisko RPO. Polska nie jest krajem otwartym, w którym Polacy mogą czuć się bezpiecznie?
Wszyscy mamy w pamięci mapę Polski po wyborach prezydenckich. Mapę, która dzieli Polskę na pół. Boli mnie to osobiście, jako obywatelkę, jako urzędnika państwowego. Chciałabym, aby obszar praw obywatelskich był obszarem, który łączy wszystkich. Żeby Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich było wspólną, bezpieczną przestrzenią, w której wszyscy w Polsce czuliby się bezpiecznie. Część osób w Polsce nie czuje się bezpiecznie. Potwierdzają to słowa pani Kingi Dudy na wieczorze wyborczym po drugiej turze wyborów. To jest bardzo niepokojące zjawisko.
Chciałaby pani kontynuować pracę Adama Bodnara, obecnego RPO?
Jestem kandydatką społeczną, popieraną przez organizacje pozarządowe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta