Pieniądze dla czerwonej strefy
Rząd powinien zapewnić pomoc zamrażanym powiatom. Pieniędzy nie zabraknie, bo tzw. tarcza antykryzysowa na razie jest wykorzystana w połowie.
– Rano usłyszeliśmy o ograniczeniach działalności gospodarczej w 19 powiatach. W ślad za tym natychmiast powinna wystąpić minister rozwoju z propozycjami wsparcia dla firm tym dotkniętych – mówi Łukasz Bernatowicz, wiceprezes BCC. – Nic takiego nie nastąpiło, a przecież takie lokalne lockdowny możemy mieć co chwilę – dodaje.
W powiatach w tzw. strefie czerwonej wprowadzony zostanie m.in. całkowity zakaz organizacji kongresów i wydarzeń kulturalnych, zamknięte mają zostać też siłownie, sanatoria i kina. To wymierne straty dla firm. Pieniędzy na pomoc nie powinno zabraknąć. Tzw. Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 rozdysponował dotychczas 51 mld zł, czyli tylko nieco więcej niż połowę z tego, co zamierza wydać.