Nowe zasady delegowania na niekorzyść polskich firm

Polski inwestor, który korzysta z usług podwykonawców z Unii Europejskiej delegujących do Polski pracowników, już niedługo będzie odpowiadał wraz z tymi firmami za zobowiązania wobec zatrudnionych osób.

Uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług stanowi implementację dyrektywy Unii Europejskiej w tym zakresie, tj. dyrektywy 2018/957/UE zmieniającej dyrektywę 96/71/WE (dalej: dyrektywa), której przepisy weszły w życie 30 lipca 2020 r. Podobne rozwiązania prawne muszą zatem wprowadzić wszystkie kraje członkowskie Wspólnoty.

Dla przedsiębiorców delegujących pracowników do wykonywania zadań w innym kraju UE wiąże się to ze sporymi zmianami – przed wysłaniem tam pracownika będą musieli dochować znacznie więcej formalności, a niekiedy też dokładnie sprawdzić obowiązujące w danym kraju przepisy prawa pracy. Wydaje się zatem nieuniknione, że będzie to generowało dodatkowe koszty.

Do 18 miesięcy

Zgodnie z uchwalonymi przez Sejm przepisami podstawowy okres delegowania pracownika zagranicznego do Polski będzie mógł wynosić do 12 miesięcy. Ustawa umożliwia wydłużenie tego okresu do 18 miesięcy w przypadku złożenia Państwowej Inspekcji Pracy „umotywowanego powiadomienia" o konieczności wydłużenia okresu delegowania.

Co istotne, zapisy ustawowe nie pozwalają na zerowanie tego okresu w przypadku zmiany jednego pracownika delegowanego przez innego. Ustawa wskazuje, że obliczając okres 12 miesięcy, sumuje się okres delegowania kolejno wszystkich pracowników delegowanych do Polski przez danego...