Ustawa o zdrowych napojach jest chora legislacyjnie
Podatek cukrowy budzi wątpliwości nie tylko konstytucyjne. Wciąż nie wiadomo, jak go rozliczać. PAWEŁ ROCHOWICZ
Danina od słodzonych napojów ma skłonić Polaków do nabywania zdrowszych produktów. Taki cel przyświeca ustawie służącej promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów. Czy to się uda – to kwestia otwarta. Na razie widać, że sposób wprowadzenia ustawy urąga standardom.
Jednodniowa luka
Przytoczmy pokrótce kolejność zdarzeń wokół „słodkiego" podatku. Wątpliwości pojawiły się już na początku lipca, gdy minął termin wejścia w życie ustawy, a nie opuściła ona jeszcze parlamentu. Potem w osobnej ustawie, związanej ze zwalczaniem skutków Covid-19, uchwalono przesunięcie wejścia w życie podatku do 1 stycznia. To też wbrew sztuce legislacyjnej, bo zmieniano ustawę jeszcze niepublikowaną.
Kolejne legislacyjne osobliwości pojawiły się w ostatni poniedziałek, 31 sierpnia. Tego dnia w Dzienniku Ustaw pod pozycją 1492 opublikowano ustawę wprowadzającą podatek cukrowy z mocą wsteczną od 1 lipca. Chwilę później pod pozycją 1493 opublikowano ustawę o zwalczaniu Covid-19,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta