Pandemia nie taka straszna. Polski eksport już odbił
Spadek sprzedaży za granicą można uznać za niewielki, wręcz minimalny. Eksperci postrzegają pandemię koronawirusa bardziej jako szansę niż zagrożenie dla polskiego handlu ze światem. ARTUR OSIECKI
O tym, jak oceniać wyniki polskiego eksportu za pierwsze półrocze (7 proc. spadku względem analogicznego okresu w 2019 r.) i jakiego są jego perspektywy w kontekście ogólnoświatowej pandemii koronawirusa, rozmawiali eksperci podczas debaty „Rzeczpospolitej" pt. „Pandemia koronawirusa – wielkie zagrożenie czy może szansa na nowe otwarcie w polskim eksporcie".
– Teraz widać, że wyniki eksportu wbrew dużym obawom nie spadną na koniec br. o 15–20 proc., a jak szacujemy ledwie o 3–4 proc. Oczywiście branżowo i w ujęciu geograficznym będą one bardzo zróżnicowane. Co ważne, spadek eksportu do Niemiec będzie dużo mniejszy, niż się obawiano, ale już w przypadku innych krajów strefy euro, takich jak Włochy, Francja czy Hiszpania, będzie on wyraźny. Te państwa sporo od nas importowały, a teraz ich możliwości zakupowe znacząco się obniżyły. Bardzo dobrze idzie za to sprzedaż do pozaunijnych krajów wysokorozwiniętych, w tym do Stanów Zjednoczonych – analizował Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
Bezpieczny handel
– Jeśli idzie o eksport do krajów Europy Zachodniej dotkniętych pandemią, jak Francja, Włochy, Hiszpania, to nasi przedsiębiorcy coraz częściej zwracają się do nas z zapytaniami o ubezpieczenia. Ryzyko handlu z tym państwami jest teraz trudno ocenić i rzadko który ubezpieczyciel...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta