Nie musieliśmy nikogo zwalniać
Popyt się odradza, ale ten rok będzie pod kreską – mówi Anna Ohlsson-Leijon, szefowa regionu Europa w Grupie Electrolux.
Na które regiony, w jakich działa Electrolux w Europie, pandemia koronawirusa miała największy wpływ?
Po wybuchu epidemii w Chinach, a później w Azji wirus szybko dotarł do Europy. Jednym z krajów, które na początku najbardziej ucierpiały z powodu koronawirusa, były Włochy, zwłaszcza północne regiony, gdzie mamy fabryki. Pierwsze uderzenie pandemii mocno odczuły także Hiszpania, Francja i Wielka Brytania, koronawirus nie oszczędził nikogo.
To bezprecedensowy kryzys globalny, dlatego w każdym z regionów stoimy przed podobnymi wyzwaniami. Musimy przede wszystkim zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników, a jednocześnie zabezpieczyć naszą działalność.
Jak firma w Europie odczuła skutki pandemii?
Na początku roku wyzwaniem stały się dostawy komponentów. Musieliśmy nieźle się nagimnastykować, a krytyczne elementy elektroniczne transportować z Azji samolotami, aby umożliwić dalszą produkcję niektórych kategorii produktów. W styczniu i lutym nadal osiągaliśmy dobre rezultaty. Sytuacja zmieniła się w marcu, gdy zaczęliśmy dostrzegać wpływ pandemii na wyniki.
W kwietniu i na początku maja produkcja i popyt w większości krajów Europy zostały poważnie dotknięte przez rygorystyczne ograniczenia zapobiegawcze wprowadzone przez rządy. Jeśli chodzi o nasze wyniki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta