Mniej potrzebujących wsparcia to problem

Sławomir Grzelczak prezes BIG InfoMonitor O ile coraz bardziej widoczne w polskiej gospodarce duże centra usług dla biznesu mają szansę zyskać na kryzysie, bo pandemia zrewidowała podejście do rozproszenia usług czy dostaw komponentów, to tyle już wiele przedsięwzięć pracujących na rzecz biznesu wyłącznie na rynek lokalny, a w szczególności dla mniejszych firm, stoi przed sporymi wyzwaniami.

W związku z koronawirusem i spowolnieniem gospodarczym część przedsiębiorstw ogranicza, albo nawet zamyka swoją działalność, w efekcie kurczy się też rynek dla firm pracujących w roli wsparcia biznesu. W takiej sytuacji znalazły się m.in. biura rachunkowo-księgowe, doradcy podatkowi, kancelarie prawne, pracownie architektoniczne, domy mediowe, firmy szkoleniowe, firmy sprzątające, agencje pośrednictwa pracy, wynajmujący maszyny i wiele innych.

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK wynika, że w czasie pandemii kłopoty firm wspomagających biznes, liczone wzrostem zaległości wobec dostawców i banków mają większą...