Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O czym się nie mówi

21 listopada 2020 | Plus Minus
Protesty po wyroku TK epatowały wulgaryzmami  i symboliką, które przełamywały niektóre społeczne tabu.  Tak jak choćby 1 listopada  w Krakowie
autor zdjęcia: Beata Zawrzel
źródło: reporter
Protesty po wyroku TK epatowały wulgaryzmami i symboliką, które przełamywały niektóre społeczne tabu. Tak jak choćby 1 listopada w Krakowie

MICHAŁ DOBROŁOWICZ Siła protestów organizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet polega na tym, że ich uczestnicy przekraczają dotychczasowe granice. Chodzi o mówienie wprost o swoich doświadczeniach aborcyjnych, uszkadzanie elewacji kościołów czy przerywanie mszy. To otwiera pole do dyskusji, co w Polsce stanowi dziś jeszcze tabu.

Pewien nauczyciel przekonywał, że jego władza bywa większa niż wpływy, jakie mają rządzący politycy. Argumentował to tak: „To ja decyduję, o czym moi studenci dowiedzą się oraz, co najważniejsze, o czym nie usłyszą". Takie rozumowanie – abstrahując od tego, na ile jest aktualne we współczesnym świecie – pokazuje, na czym polega siła tabu. Pojawia się ono w kontakcie z innymi. Dzieci zamykają czasami oczy, by udawać, że ich nie ma. Tak samo my jako społeczeństwo pewne tematy możemy omijać wzrokiem i nie zabierać w ich sprawie głosu, aby stworzyć wrażenie, że nie istnieją.

Słownik języka polskiego wskazuje, że tabu jest „nietykalną świętością" oraz „tym, o czym się nie mówi lub co jest zakazane". Zgodnie z dawnymi wierzeniami tabu to osoby, zwierzęta i przedmioty, z którymi nie można było mieć kontaktu. Gdy złamało się zakaz, kara sił ponadnaturalnych była nieunikniona.

Słowo „tabu" (z ang. „taboo") upowszechnił angielski żeglarz i odkrywca James Cook w 1777 r. tuż po tym, jak odwiedził Królestwo Tonga w Polinezji. To, co mieszkańcy tych terenów określali jako „tapu", oznaczało zwykle czynności fizjologiczne, które należy wykonywać w tajemnicy przed innymi. Wśród niektórych kultur było to nawet spożywanie posiłków. – Obecnie tabu to „trup w szafie", ale ciągle w pewien sposób żywy, mający wpływ na emocje żyjących –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11819

Wydanie: 11819

Zamów abonament