O wolność dla pioruna
Profesor Bohdan Korzeniewski, opatrując w latach 70. swój wybór tekstów teatralnych tytułem „O wolność dla pioruna", z pewnością nie przypuszczał, że pół wieku później tytuł ten znacznie wyjdzie poza ramy teatru. Wtedy dotyczył konkretnego wydarzenia. W 1953 roku prof. Aleksander Bardini, realizując ze studentami warszawskiej PWST „Balladynę" Słowackiego, dostosował ją do obowiązującej doktryny socrealizmu, czyli mówiąc w dużym uproszczeniu – pozbawił metafizyki. Inscenizacja wywołała dyskusje.
W „Trybunie Ludu" spotkała się, rzecz jasna, z pełną aprobatą; Jaszcz, czyli Jan Alfred Szczepański, w grudniu 1953 roku zauważył: „Ta »Balladyna«, w teatrze szkolnym i dla młodzieży, jest bowiem – mimo swoich dotkliwych ograniczeń inscenizacyjnych i aktorskich – widowiskiem ideowo wyraźnym i artystycznie wytrzymanym".
Prof. Bohdan Korzeniewski, odnosząc się do przedstawienia, stwierdził jednak: „Weźmy choćby ostatnią inscenizację »Balladyny« [...] Zabrakło w niej tylko jednej rzeczy: pioruna. Balladyna umiera na zawał serca. Ten typ modnej śmierci to sprowadzenie wielkich przestrzeni »Balladyny« do mieszczańskiego salonu".
I właśnie po latach tenże Bohdan Korzeniewski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta