Pandemia nie zwalnia z obowiązków, ale ma wpływ na karę za opieszałość
Problemy z organizacją pracy w urzędzie przez koronawirusa są okolicznością łagodzącą przy wymierzaniu mu grzywny. ALEKSANDRA TARKA
Koronawirus nie odpuszcza. Jesienią wiele państw, w tym Polska, ponownie zostało zmuszonych do wprowadzenia dodatkowych obostrzeń, by chronić zdrowie i życie obywateli. Problemy nie ominęły też administracji, która od tygodni boryka się z pracą zdalną, a nierzadko także kwarantanną i zachorowaniami wśród urzędników. Te ograniczenia już doprowadzają do sporów sądowych. Przykładem może być postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z 2 grudnia 2020 r.
Sprawa dotyczyła obowiązku, który spoczywa nieomal na każdym organie administracji, którego decyzje czy inne czynności można zaskarżyć do sądu. Zgodnie bowiem z procedurą sądowoadministracyjną skargi nie wnosi się bezpośrednio do wojewódzkiego sądu administracyjnego, ale za pośrednictwem organu. Ten przekazuje skargę sądowi wraz z kompletnymi i uporządkowanymi aktami sprawy oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta