![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gdzie broń z „Wujka”
Sensacyjne zeznanie byłego zomowca rzuca nowe światło na masakrę górników.
Śląskie Centrum Wolności i Solidarności próbuje odnaleźć broń, z której 16 grudnia 1981 r. strzelano do górników strajkujących w kopalni „Wujek". Chodzi o pistolety maszynowe PM-63 Rak, będące na wyposażeniu plutonu specjalnego ZOMO, oraz wystrzelone z nich pociski i łuski. Choć wydawałoby się, że jako dowody rzeczowe do procesów przeciwko ZOMO powinny być w depozycie sądowym, to okazuje się, że ich tam nie ma. Czy kiedykolwiek były? Akta po prawomocnym wyroku trafiły do IPN. Ale bez broni, z której strzelano do górników, i informacji, co się z nią stało.
Broń postanowił odnaleźć Sebastian Reńca, historyk z SCWiS. Szczątkowe informacje znalazł w aktach przeciwko Marianowi Okrutnemu, szefowi MO. Są tam numery seryjne „raków" – każdego z 19...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
