Uwolnienie cen energii do dyskusji
Od stycznia rachunki za prąd wzrosną średnio o 12 proc. – szacuje Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. BARBARA OKSIŃSKA
Od Nowego Roku rachunki gospodarstw domowych za prąd wzrosną w wyniku m.in. wzrostu ceny samej energii elektrycznej. W sierpniu sugerował pan, że nie należy się spodziewać podwyżek. Skąd ta zmiana podejścia?
Rzeczywiście, jeszcze w połowie tego roku, gdy ceny energii na giełdzie spadały w wyniku pandemii, wydawało się, że ta sytuacja utrzyma się do końca roku. Później jednak nastąpiło odbicie i ostatecznie ceny energii kupowanej przez sprzedawców okazały się nieco wyższe niż zatwierdzone przed rokiem. Do tego doszedł wzrost kosztów zakupu świadectw pochodzenia zielonej energii oraz efektywności energetycznej. Stąd też nieznaczna podwyżka taryfy na sprzedaż energii dla trzech sprzedawców – o około 3,5 proc. – co dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza wzrost na rachunku o ok. 1,5 zł miesięcznie. Kolejna zmiana na rachunku to wzrost wysokości opłaty OZE, choć też nie jest to duże obciążenie. Niewątpliwie najbardziej znaczącym i zauważalnym nowym składnikiem całego rachunku będzie opłata mocowa, która dla przeciętnego gospodarstwa wyniesie ok. 7,5 zł miesięcznie. Sumarycznie więc rachunki od stycznia wzrosną średnio o ok. 9 zł netto miesięcznie, czyli o około 12 proc.
A przecież nie znamy jeszcze nowych stawek opłat za dystrybucję energii. Czy ta część naszych rachunków też pójdzie w górę?
Postępowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta