Surowe sankcje za niedozwolone praktyki rynkowe

Naszym celem jest eliminowanie z rynku nieuczciwych praktyk godzących w konsumentów i uczciwych przedsiębiorców. Kary są tylko środkiem do osiągnięcia tego celu – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w rozmowie z Teresą Siudem.

Teresa Siudem: Kilka dni temu, po raz pierwszy w historii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – jako Prezes UOKiK – nałożył Pan karę finansową bezpośrednio na menedżera spółki odpowiedzialnej za naruszenie reguł konkurencji. Dotychczas takie kary były nakładane tylko na podmioty gospodarcze, chociaż możliwość nakładania ich na osoby fizyczne istniała już od 2015 roku. Z czego wynika ta zmiana?

TOMASZ CHRÓSTNY: Nie jest łatwo nałożyć karę na menedżera, ponieważ musi być spełniona przesłanka umyślności. W toku postępowania musimy wyraźnie wskazać, że dany menedżer popełniając nadużycie godzące w interesie konsumentów lub uczciwą konkurencję działał świadomie, żeby do tego naruszenia doprowadzić. W nowo prowadzonych postępowaniach szczegółowo już weryfikujemy, czy są podstawy by pociągnąć do odpowiedzialności menedżera przedsiębiorstwa. Postępowanie w sprawie, w której zostały nałożone kary na Veolia Energia Warszawa S.A. i Veolia Energia Polska S.A za zmowę cenową na warszawskim rynku ciepła, miały bardzo mocny materiał dowodowy, uzyskany zarówno w ramach programu łagodzenia kar leniency, jak i przeprowadzonego w spółkach przeszukania.

Jakie dowody brane są pod uwagę w takich sprawach?

W przypadku tego postępowania wystąpiliśmy do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o zgodę na przeprowadzenie...