Wulgaryzmy, hejt i spam lądują w koszu
Na miejskich fanpage'ach nie wszyscy mieszkańcy zachowują się kulturalnie. Bywa, że komentarze są blokowane. RENATA KRUPA-DĄBROWSKA
Każde miasto posiada profil na Facebooku. To nie tylko ich wizytówka, ale i miejsce wymiany poglądów mieszkańców. Bywa, że wymyka się ona spod kontroli i wypowiedzi są blokowane, co również wywołuje niemałe emocje. Przekonał się o tym Urząd Miasta Wejherowo. Przegrał ze swoim mieszkańcem w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku. Musi podać teraz, ile osób zablokował na miejskich profilach na Facebooku.
To informacja publiczna
Mieszkaniec Wejherowa wysłał e-mailem wniosek do UM w Wejherowie o udostępnienie w trybie informacji publicznej danych o liczbie wszystkich zablokowanych na miejskich kontach na Facebooku użytkownikach. Urząd stwierdził, że nie jest to informacja publiczna, i odmówił.
Wówczas mieszkaniec złożył skargę do WSA w Gdańsku na bezczynność prezydenta Wejherowa. Tłumaczył, że informacje, o jakie wnioskuje, odnoszą się do spraw publicznych, a nie – konkretnych indywidualnych. W jego ocenie wniosek dotyczy jawności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta