Odbudowywanie sojuszów i poszukiwanie siły
Waszyngton zapewnia Tokio i Seul, że jest gotowy ich bronić przed zagrożeniem ze strony Pekinu. Chiny drwiąco wskazują na osłabienie konkurencyjności Ameryki.
– W razie potrzeby odepchniemy Chiny, jeśli użyją przymusu lub agresji dla osiągnięcia swoich celów – zapewnił w Tokio amerykański sekretarz stanu Antony Blinken.
Wraz z sekretarzem obrony Lloydem Austinem wyruszył z pierwszą wizytą zagraniczną jako przedstawiciel administracji prezydenta Joe Bidena. Obaj od razu pojechali do Tokio, w środę są w Seulu. By nikt – przede wszystkim Chińczycy – nie miał wątpliwości, jaki jest cel wizyty, Austin rozpoczął ją od odwiedzenia głównej amerykańskiej bazy wojskowej Yokota, położonej na zachód od Tokio.
– Naszym celem jest upewnienie się, że mamy możliwości i plany operacyjne (...), że jesteśmy w stanie zapewnić wiarygodne odstraszanie Chin. Lub kogokolwiek innego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta