Jeden sędzia ma wystarczyć
W czasie epidemii i przez rok po niej sądy cywilne mają orzekać tylko jednoosobowo.
Projekt noweli kodeksu postępowania cywilnego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości przewiduje, że w czasie epidemii Covid-19 i rok po niej sprawy cywilne (ale też gospodarcze, rodzinne i pracownicze), które razem stanowią 80 proc. wszystkich spraw) rozpoznawane będą w składzie jednego sędziego w pierwszej i drugiej instancji.
Prawnicy krytycznie oceniają tę radykalną zmianę, burzącą co najmniej stuletnią tradycję, wychwytywania błędnych orzeczeń pierwszej instancji.
W pierwszej instancji już są zwykle składy jednoosobowe, chodzi więc o składy odwoławcze, których wyroki są prawomocne, a odwołania do SN mocno ograniczone.
Ma być sprawiedliwie
Jak napisano w uzasadnieniu projektu noweli k.p.c., nie ma znaczenia, czy w sprawie orzeka jeden czy trzech sędziów. Brak bowiem obiektywnych danych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta